W Paterku zgodnie z planem. Sędzia miał dużo pracy
fot. BG
Dobrze radząca sobie w tym sezonie Skra Paterek w ramach siódmej serii # gier rozgrywek piłkarskiej B-klasy podejmowała na własnym boisku GLZS Sadki. Piłkarze mieli jeden cel i go zrealizowali.
Miniony weekend w grupie III piłkarskiej, bydgoskiej B-klasie stał pod znakiem bezpośrednich pojedynków pomiędzy zespołami powiatu nakielskiego.
W sobotnie popołudnie doszło do potyczki Dębu Potulice z Czarnymi Nakło oraz Zorzy Ślesin z Orłem Kcynia, natomiast na deser został niedzielny pojedynek pomiędzy Skrą Paterek a GLZS Sadki.
Gospodarze tego meczu obiecująco rozpoczęli tegoroczny sezon, a co za tym idzie, walczą o czołowe lokaty, natomiast goście, po zmianach, które zaszły w klubie, kolejny sezon poświęcają na zgrywanie się i nabieranie doświadczenia, które ma zaprocentować w przyszłości. Stąd też miejscowi przy wydatnym wsparciu kibiców nosili się z wizją wysokiego zwycięstwa, które pozwoliłoby wskoczyć na podium tabeli.
Zgodnie z planem to Skra od początku zaczęła przeważać, szukając okazji na bramkę otwierającą. Już w 7. minucie sędzia podyktował pierwszy rzut karny dla gospodarzy, a pewnym egzekutorem okazał się Kacper Łuczak.
W kolejnych minutach piłkarze wypracowali kolejne sytuacje na podwyższenie rezultatu, ale zarówno Dawid Koliński, jak i Kacper Radziejewski nie byli w stanie pokonać Adriana Żurka. Do czasu. Pierwszy z nich zrehabilitował się w 28. minucie, kiedy to z zimną krwią wykończył podanie od Piotra Białki. Odpowiedź gości mogła być natychmiastowa, ale fatalnie z 7. metra główkował Wojciech Murawski.
To było na tyle, jeśli chodzi o pierwszą połowę, która krótko podsumowując rozczarowała. Tym bardziej że w Paterku spotkały się dwie drużyny, które grają bardzo ofensywnie w tegorocznych rozgrywkach.
Drugie 45 minut okazało się zdecydowanie ciekawsze. Już w 48. minucie Kacper Gałkiewicz znalazł się w polu karnym gospodarzy, ale fatalnie przestrzelił z 13. metra. Niewykorzystana sytuacja zemściła się bardzo szybko. W pozornie niegroźnej sytuacji przy linii bocznej Michał Marach faulował Wojciecha Wrzalika. Grę szybko wznowił Łuczak, zagrywając po linii do wybiegającego Kolińskiego, który został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym, za co sędzia podyktował rzut karny.
Znakomitej okazji na podwyższenie rezultatu nie zmarnował Łuczak, pewnie egzekwując „11”. Chwilę później, jak zwykle bardzo aktywny w ofensywie Koliński mógł zdobyć kolejną bramkę, ale nie skorzystał z prezentu, który sprawił mu Norbert Szewera i uderzył obok bramki.
Kolejne minuty stały pod znakiem znakomitych interwencji obu bramkarzy. Szczególnie jednak Łukasza Balcera, który dwukrotnie w znany tylko sobie sposób uratował swój zespół przed utratą bramki.
W tym czasie Skra powinna rozstrzygnąć kwestię zwycięstwa w tym meczu. Fatalnie jednak z najbliższej odległości do pustej bramki "skiksował" Radziejewski, a dobitka Kolińskiego została zablokowana przez obrońców.
W 84. minucie przełamał się GLZS. Piłkę w środku boiska przejął Gałkiewicz, który wypatrzył uciekającego prawą stroną Maracha, który wpadł w pole karne i był faulowany przez Balcera. Sędzia po raz trzeci w tym meczu wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki.
Do piłki podszedł Gałkiewicz, ale jego intencję wyczuł Balcer. Sędzia jednak nakazał powtórkę, bowiem bramkarz przed strzałem opuścił linię bramkową. Drugi raz pomocnik gości się nie pomylił i zdobył bramkę dla swojego zespołu.
W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry kolejny błąd popełniła defensywa z Sadek, która biernie zachowała się przy wyrzucie z autu, dzięki czemu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Białka i z prezentu skorzystał. W doliczonym czasie rozmiary porażki znakomitym strzałem z pierwszej piłki zmniejszył Murawski.
Skra Paterek – GLZS Sadki 4:2 (1:0).
Bramki: Kacper Łuczak 2, Dawid Koliński, Piotr Białka – Kacper Gałkiewicz, Wojciech Murawski.
Galeria
Czytaj również
- Mecz czołowych zespołów. Osłabiony Tarpan nie dał rady
- Zwycięstwo w Szubinie, przegrana w Kołaczkowie. Kolejne mecze ligowe
- Finały Kujawsko-Pomorskich Igrzysk. Rywalizacja koszykarzy w Mroczy
- "Zrobimy wszystko co w naszej mocy". Mecz w najbliższą niedzielę
- Piłkarska rywalizacja dziewcząt. Drużyna z ZSP nr 3 na I miejscu
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
38. rocznica katastrofy w Czarnobylu. Konsekwencje zdrowotne i środowiskowe
W kwietniu 1986 r. całym światem wstrząsnęła wiadomość o awarii #w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej położonej na terenie ZSRS, ok. 100 km. na północ od Kijowa. W efekcie błędów operatorów przeprowadzających jeden z testów oraz wad konstrukcyjnych reaktora jądrowego 26 kwietnia 1986 r. o godzinie 1:23 doszło do dwóch wybuchów.
(czytaj więcej)Sprawdzono jakość handlową jaj. Jakie nieprawidłowości stwierdzono?
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów #Rolno-Spożywczych (IJHARS) przedstawia wyniki planowej kontroli w zakresie jakości handlowej jaj, przeprowadzonej w IV kwartale 2023 r. w sklepach spożywczych i innych punktach sprzedaży detalicznej na terenie całego kraju.
(czytaj więcej)Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport
Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.
(czytaj więcej)Poranne ćwiczenia strażaków. Udział wzięło pięć zastępów
W czwartek, 25 kwietnia w godzinach rannych strażacy #prowadzili ćwiczenia na obiekcie przy ulicy Kcyńskiej w Szubinie.
(czytaj więcej)
Komentarze (2) Zgłoś naruszenie zasad
Fan, w dniu 08-10-2019 11:32:27 napisał:
odpowiedz
Michal, w dniu 08-10-2019 16:21:44 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!