fot. arch.

Womix NTS Trójka Nakło przegrał drugi mecz przed własną publicznością, lecz pokazał ostry pazur. Jedną z czołowych postaci w nakielskim zespole był Maciej Tomczyński.

Nakielanie nie zdobyli choćby punktu, ale zagrali dobry mecz i pokazali, że stać ich na wiele. Wszystko wychodziło przede wszystkim w trzecim secie. Po takiej grze porażki bolą jeszcze bardziej. - Oczywiście, liczyliśmy na wygraną w dzisiejszym meczu. Niestety nie wyszło. Nadal czujemy się słabo, chodzimy i dąsamy się po boisku. Myślę, że czas pomoże i bedzie wszystko okej - mówił Maciej Tomczyński.

To właśnie przyjmujący po fatalnym początku dwukrotnie obił blok rywali i potem wyrósł na lidera w starciu z Kołobrzegiem. Mimo porażki, występ indywidualny może zaliczyć do udanych. - Jestem zadowolony, aczkolwiek jak można być zadowolonym, jak całą drużyna przegrywa? Każdy gra po to żeb ywygrać i liczy się to co gra cały zespół, a nie jedna osoba - kontynuował.

W pierwszym, drugim i czwartym secie NTS pozwolił rywalom szybko uciec, a ci nie oddawali już inicjatywy. Mimo że Womix był w stanie nawiązać walkę, początki były brzemienne w skutkach. - Początek zawsze będzie ciężki. Przydusili nas zagrywką i nie radziliśmy sobie z przyjęciem. Oni dzięki temu grali na luzie. My byliśmy spięci, bo musieliśmy gonić i tak to wszystko wyglądało - zakończył.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Budowa magazynów

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN

Metodyka prowadzenia instruktażu stanowiskowego

49PLN

Usługi pełnienia stanowiska Inspektora Ochrony Danych Osobowych

Rejestracja BDO

500PLN

Korzystanie ze środowiska

500PLN

Pamiątka A4

20,00 zł PLN