Szubinianka wraca do gry. Prawdziwy festiwal strzelecki
fot. BDA
To był prawdziwy festiwal strzelecki w Szubinie. Miejscowa #Szubinianka zdeklasowała rywali ze Złotnik Kujawskich, strzelając im dziewięć bramek. Jeden gol stracony absolutnie nie pomniejsza tego sukcesu. Klasą dla siebie był powracający do drużyny Robert Jurek, który trafił do bramki cztery razy.
Nie ma co ukrywać, że po niespodziance, jaką piłkarze Szubinianki zrobili nam wszystkim przed tygodniem, na wyjeździe pokonując silne rezerwy Pogoni Mogilno, apetyty urosły. W starciu z Piastem Złotniki Kujawskie liczyliśmy na komplet punktów, ale to, co zaprezentowała Szubinianka, to był prawdziwy nokaut. Dziewięć bramek w jednym spotkaniu to nie jest codzienność. Tym razem Szubinianka zagrała jak z nut. W ekipie trenera Wiesława Stepczyńskiego nie było słabych punktów. Doskonale grali młodzi zawodnicy, prowadzeni przez doświadczonego Robert Jurka.
Festiwal strzelecki rozpoczął już w 11` Robert Jurek, obsłużony idealnie przez Marka Gwita. Zawodnik minął bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki. Dziesięć minut później, za sprawą Igora Jakubowskiego, było już 2:0. Po dwóch kwadransach gry bezpośrednio z rzutu wolnego trafił ponownie Robert Jurek. Po chwili swoje trafienie mógł dołożyć bardzo dobrze grający Paweł Polkowski, jednak po jego strzale piłka odbiła się od słupka. Bramkę do szatni strzelił nie kto inny, tylko Robert Jurek, dzięki czemu już przed przerwą ustrzelił hat-tricka. Tym razem dogrywał mu Filip Borowski.
Ledwo zaczęła się druga połowa, a szubinianie prowadzili już 4:0. Na listę strzelców wpisał się w 46 minucie Robert Jurek. Kilka minut później doskonałą akcję przeprowadzili wprowadzeni na boisko po przerwie Jacek Wypych i Mikołaj Jerzakowski. A zaczęło się od dobrej postawy Roberta Jurka w środku pola. Zawodnik dograł do Mikołaja Jerzakowskiego, który asystował przy bramce Jackowi Wypychowi. Nic nie mogło zabrać Szubiniance trzech punktów. W 65` po raz drugi trafił Igor Jakubowski, tym razem dogrywał Jacek Wypych. Kwadrans przed końcem goście wykorzystali chwilę nieuwagi miejscowej obrony i zdobyli bramkę honorową. Nikt jednak nie mógł mieć o to pretensji do Szubinianki, która po chwili znów trafiła, tym razem za sprawą Mikołaja Jerzakowskiego. Po kilki minutach Jerzakowski ponownie pokonał przyjezdnego bramkarza.
– To był naprawdę dobry mecz – mówi strzelec czterech bramek Robert Jurek. – Cała drużyna zagrała znakomicie. Każdy oddał serce na boisku. Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa – dodaje zawodnik.
– Ważna jest dzisiejsza wygrana, bo dopisujemy trzy punkty, a z uwagi na grę reprezentacji Polski na naszym stadionie, czekają nas aż trzy trudne mecze z rzędu na wyjeździe. Mamy koncepcję jak zdobyć tam punkty i wierzę w jej realizację przez moich piłkarzy -- komentuje trener Szubinianki Wiesław Stepczyński.
– Od pierwszych minut wyszliśmy na boisko bardzo agresywnie i bardzoskoncentrowani, co już na początku meczu przełożyło się na dogodne sytuacje pod bramką naszych gości. Przede wszystkim cieszy bardzo dobra postawa i nastawienie całej drużyny. Po części udowodniliśmy, że wysoka wygrana tydzień wcześniej nie była przypadkiem. Prawdziwy sprawdzian przed nami, bo czekają nas trzy spotkania wyjazdowe z drużynami wyżej klasyfikowanymi w tabeli. Cieszę się również z tego, że mogłem pomóc drużynie w wygranej – ocenia Igor Jakubowski, strzelec dwóch bramek.
Skład Szubinianki:
Przemysław Pawlak, Marek Gwit, Dominik Krawczyk, Igor Jakubowski, Robert Jurek (66` Kamil Ośka), Kacper Wojciechowski (46` Jacek Wypych), Filip Borowski (46` Mikołaj Jerzakowski), Norbert Gorajewski, Paweł Polkowski, Paweł Kujawa (60` Mateusz Wiśniewski) i Jakub Spychała (55` Tymon Kubiak).
Kolejny mecz podopieczni trenera Stepczyńskiego rozegrają w Wójcinie, gdzie zmierzą się z tamtejszym Tarantem. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę, a jego początek zaplanowano na godzinę 11.00.
Czytaj również
Dodaj komentarz
38. rocznica katastrofy w Czarnobylu. Konsekwencje zdrowotne i środowiskowe
W kwietniu 1986 r. całym światem wstrząsnęła wiadomość o awarii #w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej położonej na terenie ZSRS, ok. 100 km. na północ od Kijowa. W efekcie błędów operatorów przeprowadzających jeden z testów oraz wad konstrukcyjnych reaktora jądrowego 26 kwietnia 1986 r. o godzinie 1:23 doszło do dwóch wybuchów.
(czytaj więcej)Zafałszowane oregano. W przyprawie często znajdują się obce rośliny
Aromatyczne oregano ma wielu amatorów na całym #świecie. Jest to bowiem nie tylko popularna przyprawa, np. do pizzy czy dań z pomidorów, lecz także ceniony surowiec leczniczy i kosmetyczny. Niestety, badania wskazują, że oferowane na rynku spożywczym oregano często jest w mniejszym lub większym stopniu zafałszowane!
(czytaj więcej)Dziś Międzynarodowy Dzień Psa Ratowniczego. Zasługują na uznanie
Pasja i wola działania zasługuje na uznanie! Dziś Międzynarodowy Dzień# Psa Ratowniczego.
(czytaj więcej)Piękna trucicielka. Konwalię należy trzymać z dala od dzieci
Najpierw z kłącza wyrasta zielona łodyżka, a dopiero później #pojawiają się drobne dzwonki ukryte pomiędzy dużymi, zielonymi liśćmi. Tak rozkwita konwalia majowa, która przyciąga delikatną wonią. Jej piękne, białe kwiaty od wieków są symbolem niewinności. Dziko rosnąca roślina ma wiele właściwości leczniczych.
(czytaj więcej)
Komentarze (3) Zgłoś naruszenie zasad
ivo, w dniu 13-10-2022 15:08:37 napisał:
odpowiedz
mariusz, w dniu 13-10-2022 16:28:04 napisał:
odpowiedz
Sędzia , w dniu 13-10-2022 20:07:31 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!