fot. LZ

W czwartek, 8 maja, na szubińskim cmentarzu # odbyły się obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania hymnu narodowego, a miejsce przy pomniku ofiar zbrodni hitlerowskich wypełniły delegacje lokalnych instytucji oraz licznie przybyli mieszkańcy miasta. Była to nie tylko chwila zadumy, lecz także mocny głos pamięci o tych, którzy zapłacili najwyższą cenę w walce o wolność.

Podczas wydarzenia dr Kamila Czechowska, kustosz Muzeum Ziemi Szubińskiej, przypomniała dramatyczne początki wojny dla lokalnej społeczności. Dla Szubina wojna rozpoczęła się 1 września 1939 roku, kiedy to do miasta zaczęli napływać uciekinierzy z nadgranicznego powiatu wyrzyskiego. Z każdym kolejnym dniem rosło poczucie zagrożenia. Mieszkańcy obserwowali ruchy wojsk Armii „Poznań” i Batalionu Obrony Narodowej, widzieli harcerzy w mundurach, ewakuację urzędów i sąsiadów. Wielu z nich próbowało dotrzeć do Warszawy, wierząc, że tam znajdą schronienie. Dla większości z nich podróż zakończyła się tragicznie – a dla Szubina rozpoczął się czas okupacyjnej ciemności.
Lista ofiar II wojny światowej związanych z ziemią szubińską liczy ponad 300 nazwisk. Wielu z nich spoczywa w zbiorowych mogiłach, do których zostali przeniesieni po wojnie z miejsc masowych egzekucji. W lipcu 1945 roku odbyły się uroczyste pogrzeby w Szubinie, Kcyni, Rynarzewie, Sipiorach, Łabiszynie i innych okolicznych miejscowościach. Niemcy często mordowali celowo – nauczycieli, społeczników, duchownych, powstańców wielkopolskich – wierząc, że eliminując elity, złamią ducha narodu.
Dziś pamięć o tych wydarzeniach kultywowana jest przez miejsca pamięci – zarówno te widoczne, jak tablica na szubińskim sądzie czy dawnym banku ludowym, jak i te ukryte w lesie, jak miejsce w Ameryczce. Prochy ofiar z Szubina rozsiane są po całym świecie – od Holandii, przez Monte Cassino, po dolinę Odry. Podczas uroczystości wspominano m.in. lotnika dywizjonu 303, starszego ułana poległego pod Monte Cassino, młodych żołnierzy z frontu zachodniego i wschodniego, ofiary obozów koncentracyjnych oraz robotników przymusowych. Upamiętniono nie tylko tych, którzy zginęli, ale i tych, którzy przeżyli wojnę i mimo traumatycznych doświadczeń odbudowali życie.
Modlitwę w intencji ofiar poprowadził ks. kanonik Tadeusz Lesiński, po czym delegacje złożyły wieńce i znicze przy pomniku. Szczególnie poruszające były słowa Tomasza Szczepaniaka z Borku Wielkopolskiego, który wspomniał swojego krewnego, porucznika Józefa Suplickiego. Ranny 1 września 1939 roku w okolicach Noteci, zmarł tego samego dnia w Szubinie i został pochowany 3 września pod posadzką kościoła św. Małgorzaty.
Głos zabrał również burmistrz Szubina, Mariusz Piotrkowski, dziękując mieszkańcom za podtrzymywanie pamięci historycznej i uczestnictwo w obchodach. Uroczystość uświetniła swoim występem Jolanta Muzalewska, wykonując poruszające pieśni o tematyce wojennej.
Na zakończenie uczestnicy mogli obejrzeć wystawę zatytułowaną Dzień za dniem. Powstańcy wielkopolscy w czasie II wojny światowej, przygotowaną przez Muzeum Ziemi Szubińskiej. Ekspozycja była kolejnym świadectwem tego, że pamięć o przeszłości jest w Szubinie wciąż żywa.

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Budowa magazynów

Szkolenie okresowe pracowników

89PLN

Korzystanie ze środowiska

500PLN

Zezwolenie na zbieranie odpadów

od 2000PLN

Metodyka prowadzenia instruktażu stanowiskowego

49PLN

KOBIZE

500PLN