fot. BDS

Chyba nie tego spodziewali się piłkarze Kujawiaka Kowal, przyjeżdżając do Szubina. Zajmowali #trzecią pozycję w tabeli, a Szubinianka tydzień temu wysoko przegrała we Włocławku. Tymczasem ekipa trenera Wiesława Stepczyńskiego dała rywalom srogą lekcję futbolu.

Brak Przemysława Pawlaka, Kamila Zajdlewicza i Mirosława Obremskiego tym razem nie wpłynął negatywnie na przebieg spotkania. Gospodarze objęli prowadzenie już w 7`. Po zagraniu Marka Gwita worek z bramkami rozwiązał Szymon Staszak. Goście ledwo otrząsnęli się po stracie gola, a ich bramkarz po raz drugi wyjmował piłkę z siatki. Tym razem niezawodny przy stałych fragmentach gry Marcin Wiśniewski trafił z wolnego. Przyjezdni doszli do głosu w 26`. właśnie wtedy po strzale Dawida Kwiatkowskiego piłka odbiła się od poprzeczki. Była to na pewno najgroźniejsza, żeby nie powiedzieć jedyna poważna sytuacja pod bramką Karola Kobylarza. Niewykorzystana sytuacja zemściła się bardzo szybko. Na 3:0 podwyższył Robert Jurek, po dograniu Przemysława Wesołka.

Po zmianie stron było jeszcze lepiej. W 52` Przemysław Wesołek dobił strzał Szymona Staszaka. Kilka chwil później kapitalną, dwójkową akcję Roberta Jurka i Przemysława Wesołka celnym uderzeniem zakończył ten drugi. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem po raz drugi na listę strzelców wpisał się Szymon Staszak. Pięć minut później do grona strzelców dołączył Jakub Cegiełka i było 7:0. W końcówce honorową bramkę dla Kujawiaka strzelił Dawid Kwiatkowski.

Piłkarze Szubinianki spisali się doskonale. Tego dnia nie było słabych punktów. Za tydzień piłkarze Szubinianki w Raciążku zmierzą się z ostatnim w tabeli Wzgórzem.

Szubinianka – Kujawiak Kowal 7:1 (3:0)

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Budowa hal

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Rejestracja BDO

500PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Szkolenie z pierwszej pomocy

49PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia