fot. PP

Elektryfikacja wsi sprzed ponad półwiecza, konieczna, powszechna i potrzebna, ma swój minus.#To poustawiane na polach słupy energetyczne.

Dla rolników to wielka przeszkoda. Bowiem nie mogą oni w pełni korzystać z posiadanego areału. Jak wiadomo, za poprzedniego ustroju mało kto się przejmował prawami rolników jeśli chodzi o tę kwestię. Slupy po prostu stawiano.

W tzw. nowej Polsce niewiele się zmieniło. Najpierw powstawały specjalne kancelarie prawne, które rolnikom miały pomóc. Niewiele zdziałały. Rząd miał napisać tak zwaną ustawę korytarzową. Miała ona definitywnie uregulować całość spraw „perystylowych” – energii, gazu czy dróg. Prawa póki co nie ma.

Jednak rolnicy w walce o swoje prawa nie stoją na z góry przegranej pozycji. – Tak naprawdę kwestię przesyłu np. energii elektrycznej przez dane pole i odszkodowania za postawione tam słupy podlegają przepisom art. 3052 par. 2 Kodeksu Cywilnego (KC) (ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem) oraz art. 225 i art. 224 par. 2 KC w związku z art. 352 oraz art. 230 K.C. (wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości do czasu ustanowienia służebności przesyłu) – informuje Tadeusz Jakubek, rolnik spod Nakła. Gospodarz od kilku lat prowadzi batalię z energetyką związaną z tym, iż nie dość, iż na terenie jego działki znajduje się infrastruktura energetyczna, to jeszcze planowano ją rozbudować. Oczywiście wszystko za „dziękuje”. – Od 3 sierpnia 2008 roku istnieją stosowne przepisy prawne. I od tamtego czasu sprawa służebności przesyłu oraz istniejącej infrastruktury na moich działkach nie jest uregulowana – podkreśla.

Prawo pozwala na to, by na prywatnych gruntach instalować i bezumownie korzystać z infrastruktury niezbędnej do cyt. „prawidłowego funkcjonowania państwa”. Ale, co w swoim wniosku skierowanym do energetyki zaakcentował właściciel gruntu, ma on prawo domagania się odszkodowania za korzystanie przez spółkę z tzw. pasa energetycznego. Jest to powierzchnia gruntu wyłączona z użytkowania. Może się ona wahać od 3 do 15 metrów.

– Nie ma co czekać zbyt długo ze złożeniem odpowiednich wniosków – przestrzega Tadeusz Jakubek. – Może się okazać, że przedsiębiorstwo przesyłowe może nabyć prawo do nieodpłatnego korzystania z cudzych gruntów. Przez zasiedzenie. Jest to okres 30 lat, w przypadku, gdy właściciel nie wystąpił z odpowiednim wnioskiem – dodaje. Jak nam wiadomo, na terenie naszego województwa - dzięki takiej wykładni prawa - wielu rolników straciło prawo do jakichkolwiek odszkodowań.

Walka o odszkodowania do najłatwiejszych nie należy. Może być konieczna pomoc prawnika. Po taką można zgłosić się np. do Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Szkolenie z Ochrony Przeciwpożarowej

49PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego

od 500PLN

Szkolenia bhp wstępne

od 30PLN

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Pamiątka A4

20,00 zł PLN

Szkolenia bhp okresowe

od 70PLN