fot. BDS

Choć wynik wydaje się mówić wszystko, jednak derby Pałuk nie były jednostronnym #widowiskiem. Przynajmniej przez większość czasu. Notecianie bez wątpienia byli lepsi, ale gospodarze łatwo skóry nie sprzedali. Co najważniejsze, ani na chwilę nie zwiesili głów. I choć Szubinianka nadal zamyka tabelę okręgówki, w tunelu pojawiło się światełko.

Noteć w tym sezonie nie ukrywa, że walczy o awans. Drużyna z Łabiszyna "zbroiła" się od dłuższego czasu. Szubinianka niezmiennie gra głównie swoimi zawodnikami i piłkarze będą musieli się naprawdę wysilić, żeby w okręgówce pozostać. Zdecydowanym faworytem byli więc w sobotę goście. Tym większe było zdziwienie nie tylko piłkarzy, ale i licznie przybyłych do Szubina kibiców Noteci, kiedy w 2` huknął Igor Jakubowski i Szubinianka objęła prowadzenie. To nie była jedyna dobra akcja Szubinianki. Bliski trafienia był także Robert Jurek, ale lepszy okazał się bramkarz. Szubinianie utrzymali korzystny wynik do 38`. Wtedy w polu karnym widowiskowo przewrócił się Tomasz Kośmider i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Remis utrzymał się do przerwy.

Po zmianie stron z nieba niezmiennie lał się żar. Było oczywiste, że piłkarzom obu zespołów zacznie brakować sił. W 58` w polu karnym niepotrzebnie faulował  Marcin Janicki i Kamil Skonieczka po raz drugi z jedenastu metrów posłał piłkę do siatki. Od tego momentu szubinianie nie mieli już wiele do powiedzenia. W 66` z rzutu wolnego trafił Remigiusz Wisz, a wynik ustalił Marcin Słowiński dwie minuty później.

Szubinianka - Noteć Łabiszyn 1:4 (1:1)

W sobotę piłkarze Szubinianki pojadą do Ciechocinka, gdzie zmierzą się ze Zdrojem. Początek meczu pod tężniami o godz. 17.00.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zaproszenia

4,00 zł PLN

Rozliczenia ZUS

od 50PLN

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego

Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Pamiątka A4

20,00 zł PLN

Zezwolenie na transport odpadów

od 2000PLN