fot. BG

Dobiegają końca zebrania sprawozdawcze na terenie gminy Sadki. Jednym z ostatnich sołectw, #które podsumowało 2017 roku był Bnin. Frekwencja, podobnie jak w innych sołectwach nie zachwyciła, przybyło tylko 20 mieszkańców.

Wszystkich przybyłych mieszkańców oraz gości powitał sołtys wsi Jan Płucisz, a następnie przedstawił sprawozdanie za ubiegły rok. Tegoroczny budżet w dużej części zostanie przeznaczony na festyn przygotowany przez OSP. O tym, jakie ma znaczenie, niech świadczy fakt, że zrezygnowano z wyjazdu nad morze. Obecny na zebraniu wójt Dariusz Gryniewicz, podobnie jak w innych sołectwach, przedstawił problemy, z którymi się zmaga praktycznie od początku swojej kadencji. W międzyczasie jeden z tematów szczególnie ożywił dyskusję – temat Medicusa. - Dzwonię po 15 razy i pani z recepcji nie odbiera – skarżyła się mieszkanka. Mieszkańcy dowiedzieli się przy okazji, że wzrośnie opłata za wynajem pomieszczeń przez tę firmę.

Co do problemów, podobnie jak w innych sołectwach, ich nie brakuje. Apelowano o uzupełnienie dziur, które pojawiły się na drodze i dziury na przystanku – Dziura jest ogromna i stwarza niebezpieczeństwo, szczególnie dla dzieci – skarżyła się mieszkanka. 3 miesiące temu zamontowano na terenie wsi lampy oświetleniowe i do teraz nie świecą. Operator energetyczny musi dokonać oficjalnego odbioru, żeby problem został rozwiązany. Ponadto poruszono tematy remontu świetlicy, byłej szkoły w Bninie i dowozu dzieci do szkoły.

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów

Szkolenie z HACCP

59PLN

Zadaj pytanie

20PLN

Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych

od 50PLN

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Szkolenia pierwsza pomoc

od 50PLN

Konstrukcje stalowe