W 18 kolejce rozgrywek B – klasy Orzeł Kcynia udał się do Radłowa na mecz z Hermesem. #Rywal był w zasięgu i ostatecznie udało się osiągnąć pozytywny wynik.

Runda wiosenna Orła Kcynia to prawdziwa huśtawka nastrojów. Dobre spotkania piłkarze przeplatali z bardzo słabymi, jednak pomimo tego, że nie udało się zdobyć żadnych punktów, nierzadko brakowało niewiele do pozytywnego rozstrzygnięcia. Mecz z Hermesem należał do tych łatwiejszych, który mógł przynieść pierwsze punkty „na wiosnę”.

Kcynianie źle rozpoczęli spotkanie, od szybkiej straty gola, ale się nie podłamali i za sprawą Dawida Laskowskiego doprowadzili do wyrównania. Odpowiedź gospodarzy była piorunująca i w ciągu zaledwie 10 minut piłkarze strzelili dwie bramki. Orzeł przeczekał napór i jeszcze przed przerwą zniwelował przewagę. Pierwsze fragmenty drugiej połowy należały do gości, którym udało się wyrównać, za sprawą gola Jakuba Kiełtyka. Hermes za wszelką cenę starał się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i był bardzo blisko tej sztuki, po trafieniu w 72 minucie. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, którym bardzo cenny punkt, zapewnił gol w doliczonym czasie gry. Szczęśliwym strzelcem okazał się Tomasz Paprocki.

Hermes Radłowo – Orzeł Kcynia 4:4 (3:2)

Bramki: Jakub Kiełtyka 2, Dawid Laskowski, Tomasz Paprocki

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Konstrukcje stalowe

Budowa magazynów

Metodyka prowadzenia instruktażu stanowiskowego

49PLN

Zaproszenia

4,00 zł PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł

Szkolenia bhp okresowe

od 70PLN

Ryzyko zawodowe

od 100PLN