Pierwsza połowa rozbudziła apetyty. Druga zdecydowała o wyniku
fot. BG
W kolejnym meczu rundy wiosennej Skra Paterek podejmowała na # własnym terenie Piaski Bydgoszcz. Piłkarzom zależało na zwycięstwie, ponieważ chcieli sprawić prezent koledze z zespołu, który po wielu latach gry, przeszedł na sportową emeryturę.
Początek rundy wiosennej w wykonaniu Skry był zadowalający. Co prawda w pierwszym meczu po zimowej przerwie, piłkarze przegrali na stadionie w Nakle z Iskrą Zamość – Rynarzewo, ale po bardzo pechowej końcówce, natomiast tydzień później odbili sobie to z nawiązką, gromiąc najsłabszy zespół w stawce – Amatora Bydgoszcz.
W kolejnym meczu, już na własnym boisku w Paterku, Skra podejmowała Piaski Bydgoszcz. Zanim jednak sędzia zagwizdał po raz pierwszy, miała miejsce miła uroczystość. Wieloletni piłkarz i podpora defensywy zespołu Robert Pazderski, z uwagi na własne zdrowie postanowił przejść na sportową emeryturę. Kierownictwo klubu doceniło wiele lat gry i zaangażowania na boisku, wręczając specjalne podziękowania. Koledzy z drużyny natomiast chcieli w najlepszy możliwy sposób pożegnać się, zdobywając komplet punktów z Piaskami. I od początku ruszyli do ataku, osiągając optyczną przewagę. I bardzo szybko przyniosła ona efekt w postaci bramki Michała Zielińskiego.
Zdobyta bramka dodała animuszu Skrze, która raz po raz stwarzała sobie bardzo dobre okazję. W 21 minucie, udany drybling w środku pola Kacpra Łuczaka i zagranie do Dawida Kolińskiego, który minął rywala, niestety akcja nie przyniosła efektu, ponieważ piłkarz oddał zbyt lekki strzał. 3 minuty później dobra akcja duetu Piotr Białka – Bartosz Malczewski. Ten drugi oddał strzał ale na posterunku był bydgoski bramkarz. Odpowiedź gości mogła być zabójcza. Obrońcy gospodarzy zaspali i dali się uwolnić rywalowi ale z bardzo dobrej strony pokazał się Filip Wika, który wybronił trudny strzał. W 33 minucie kolejny błąd popełniła defensywa Skry ale i w tym przypadku górą okazał się Wika. Aż do końca pierwszej połowy na boisku dominowali gospodarze ale nie byli w stanie drugi raz znaleźć drogi do bramki rywali.
Wynik po pierwszej połowie był dobry, a mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie skuteczność. Z drugiej jednak strony, blok obronny popełnił kilka błędów i gdyby nie dobra postawa bramkarza, wynik byłby inny. Piaski wiedziały, że przy odpowiednim naciśnięciu rywali są w stanie powalczyć o korzystny rezultat i tak właśnie zaczęły grać od początku drugiej części. Katastrofalną w skutkach stratę przed własnym polem karnym zanotował Rafał Malikowski, który uwikłał się w niepotrzebny drybling. Bydgoszczanie z prezentu skorzystali i na tablicy wyników był remis.
W 56 minucie, gospodarze powinni odzyskać prowadzenie. Malczewski w sprytny sposób minął na prawym skrzydle jednego z z bydgoszczan, ale będąc w polu karnym zagrał zbyt mocno do zamykającego akcję kolegi. 4 minuty później, obrona miejscowych nie przypilnowała linii spalonego i Piaski wyszły na prowadzenie. W 69 minucie, piłkarze ponownie popełnili ten sam błąd i dali się urwać rywalowi.
Malikowski ofiarną interwencją próbował powstrzymać rywala ale na tyle niefrasobliwie, że sędzia wskazał na „11”. Było 1:3 i trzy punkty oddalały się coraz bardziej. Zdenerwowany trener Radosław Hyży zrugał zawodników za kurczowe próby łapania gości na spalone, dzięki czemu w kolejnych minutach, piłkarze wystrzegali się tych samych błędów. Nie minęło 120 sekund i nadzieję w serca kibiców wlał niezawodny Białka, który popisał się pięknym strzałem z woleja z okolic 16 metra.
W 74 minucie, gospodarze doprowadzili do wyrównania ale ku niezadowoleniu kibiców, sędzia wskazał pozycję spaloną. W końcówce meczu, Skra musiała rzucić się do odrabiania strat. Na boisku pojawiali się nowi zawodnicy, ale to przyjezdni znaleźli się w najlepszej sytuacji na bramkę ale jeden z piłkarzy w znany sobie tylko sposób nie trafił na pustą bramkę. Uciekający czas i szansa na korzystny rezultat wprowadzały zdenerwowanie w szeregach miejscowych. W końcu nie wytrzymał Mikołaj Lewa, który w ostry sposób próbował odebrać piłkę bramkarzowi rywali, przy okazji go faulując. Doszło do przepychanek, a dodatkowo na boisko wbiegło dwóch kibiców Skry ale po kilku minutach sędzia zapanował nad sytuacją. Ukarał Lewę żółtym kartonikiem i po chwili zakończył spotkanie.
Skra pomimo dobrej pierwszej połowy, którą powinna wygrać zdecydowanie wyżej, zawiodła w drugiej części. Błędy obrońców, a także niemrawe ataki zdecydowały o tym, że 3 punkty pojechały do Bydgoszczy.
Skra Paterek – Piaski Bydgoszcz 2:3 (1:0)
Bramki: Michał Zieliński, Piotr Białka
Galeria
Czytaj również
- Ruszają Czwartki Lekkoatletyczne. Konkurencje biegowe i techniczne
- Ligowe rozgrywki Pelikana. Gdzie zagrały drużyny?
- Kolejne mecze piłkarskie za nami. Które zespoły odniosły zwycięstwa?
- Iskra korzysta z terminarza. Drugie wiosenne zwycięstwo
- Czarni Nakło zainaugurowali rozgrywki. Zieloni Zalesie pokonani
Dodaj komentarz
Podstawowe szkolenie łączników i zwiadowców. Zajęcia w Kowalewku
W ramach rocznego planu pracy zatwierdzonego przez #Komendę Jednostki w Kowalewku trwają zajęcia z zakresu budowy i obsługi motocykli typu Honda 125 SL, a także qadów Yamaha Grizzly 550.
(czytaj więcej)Światowy Dzień Chorych na Hemofilię. Zaburzenia krzepnięcia krwi
Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień# Chorych na Hemofilię.
(czytaj więcej)Ochrona przed niechcianymi wiadomościami. Nowe zabezpieczenia
Przedsiębiorcy telekomunikacyjni świadczący #usługi SMS podłączyli się do systemu telegraf.cert.pl, służącego do przekazywania wzorca fałszywej wiadomości SMS. Dzięki czemu blokowane będą oszukańcze wiadomości SMS, które są zgodne z przygotowanymi przez CSIRT NASK wzorcami.
(czytaj więcej)Wskoczył do rzeki, by ratować nastolatkę. Ryzykował własnym życiem (film)
Starszy aspirant Łukasz Grabowski z Komendy #Miejskiej Policji w Toruniu, ryzykując własne życie, uratował młodą kobietę. Nie zważając na silne prądy i niską temperaturę wody, funkcjonariusz ruszył na pomoc 16-latce, która tonęła w nurcie Wisły.
(czytaj więcej)
Komentarze (3) Zgłoś naruszenie zasad
Mieszkaniec, w dniu 15-04-2019 22:25:26 napisał:
odpowiedz
Franek lisek, w dniu 16-04-2019 11:32:02 napisał:
odpowiedz
Ziela, w dniu 17-04-2019 07:59:56 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!