fot. Łukasz Macierzyński

Po zaciętym pojedynku Orzeł Kcynia pokonał Iskrę Zamośc-Rynarzewo i umocnił się na pozycji lidera. Orzeł "lata" wysoko od początku wiosny.

Jako pierwsi groźny strzał oddali goście w 6' spotkania, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka bramki gospodarzy. Miejscowi wyszli na prowadzenie za sprawą Mateusza Fordona, który strzałem z około dziesięciu metrów nie dał szans bramkarzowi Iskry (asystował Rafał Stachowiak).

Na wyrównanie czekaliśmy zaledwie 60 sekund. Strzał z około dwudziestu metrów Mateusza Trepkowskiego wylądował w bramce Orła. W 36' kcynianie ponownie mogli być na prowadzeniu, jednakże po strzale Zimnego Iskrę uratował słupek. Co się nie udało w 36', stało się w 42. Bartosz Zimny w sytuacji sam na sam dopiał swego i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Po przerwie w 51' spotkania rajd prawą stroną boiska"urządził" sobie Paweł Łukomski, dokładnie dograł piłkę w pole karne Iskry, gdzie akcje strzałem głową zakończył Fordon, ustalając tym samym wynik meczu. W 84' boisko za czerwoną kartkę musiał opuścić Fordon, co zmieniło obraz gry i wprowadziło nerwowość w zespole gospodarzy. Mimo kilku okazji ze strony Iskry wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty zostały w Kcyni, umacniając Orła na pozycji lidera.

Orzeł Kcynia - Iskra Zamość-Rynarzewo 3:1 (2:1)
Bramki: Mateusz Fordon (2), Bartosz Zimny - Mateusz Trepkowski

materiał: Andrzej Stachowiak/red.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Rejestracja podmiotów gospodarczych

od 50PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Szkolenia bhp wstępne

od 30PLN

Usługi prowadzenia ksiąg rachunkowych

od 50PLN

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Zadaj pytanie

20PLN