Karetka na boisku w Paterku. Skra z pierwszą porażką na własnym terenie
fot.BG
4 bramki, 3 kontuzje i masa zmarnowanych okazji – to bilans spotkania 7 kolejki między# Skrą Paterek i AF Brzozą. Gospodarze okazali się zdecydowanie gorsi i ponieśli zasłużoną porażkę.
W kolejnym spotkaniu rozgrywek bydgoskiej B – klasy, Skrę czekał trudny pojedynek z Akademią Futbolu z Brzozy. Spotkanie rozgrywane było w Paterku, więc piłkarze mogli liczyć na kibiców, którzy licznie jak na warunki tej klasy rozgrywek, stawili się aby dopingować swoją drużynę. Od początku meczu inicjatywa należała jednak do gości, którzy raz po raz szukali okazji na bramkę otwierającą. I byli bardzo blisko celu ale w sytuacji sam na sam, lepszy był golkiper Skry Filip Wika. W 22 minucie szczęście uśmiechnęło się do miejscowych, którzy wykonywali rzut wolny. Niefortunnie interweniował bramkarz Akademii, piłka przeleciała mu między nogami i do pustej bramki wbił ją Michał Zieliński.
W kolejnych minutach gra się wyraźnie zaostrzyła. Efektem czego było jedno ze starć, które źle się zakończyło dla Karola Wawrzyniaka. Uraz kolana był na tyle poważny, że zostało wezwane pogotowie ratunkowe, które zabrało zawodnika do szpitala na dokładne badania. Chwilę po tym starciu padła bramka wyrównująca. Goście szybko wznowili grę i lewą stroną przeprowadzili skuteczny atak. Gospodarze mieli jednak pretensję do sędziego, ponieważ puścił grę pomimo tego, że jeden z obrońców pomagał poszkodowanemu koledze i nie zdążył wrócić na pozycję. Gol został uznany i gra zaczęła się od nowa. Wynik do końca połowy nie uległ zmianie ale Skra straciła kolejnego ważnego zawodnika. Po jednym ze starć ucierpiał Łukasz Rybarczyk i jego gra skończyła się na 45 minutach. W 50 minucie, piłkarze z Brzozy wyszli na prowadzenie i to gospodarze musieli gonić wynik. Nie mieli jednak pomysłu na sforsowanie defensywy. W 57 minuty, Bartosz Malczewski miał okazję na gola ale jego strzał odbił się od rywala i piłka minęła słupek. Trwała wymiana ciosów ale to przyjezdni stanęli przed kolejną szansą. W sytuacji sam na sam po raz kolejny górą był jednak Wika. Jakby tego było mało, gospodarze stracili kolejnego zawodnika. Tym razem urazu uniemożliwiającego grę doznał Malczewski. Zawodnicy rezerwowi nie zapewnili odpowiedniej jakości i przyjezdni osiągnęli zdecydowaną przewagę. W 74 minucie jeden z napastników ponownie urwał się obronie miejscowych i stanął przed szansą na bramkę ale po raz kolejny klasę pokazał Wika. Kilkadziesiąt sekund później, goście ponownie mieli okazję. W tym przypadku jednak, piłkę zmierzającą do bramki wybił Robert Pazderski. W 82 minucie, Brzoza dopięła swego. Strata w środku boiska, podanie na prawą stronę i strzał nie do obrony. Po tym ciosie, gospodarze nie byli się w stanie podnieść. I tylko szczęściu zawdzięczają, że przegrali jedną bramką, ponieważ w końcówce, goście stworzyli sobie kolejne dwie dobre sytuację na bramkę. Skra po dwóch dobrych meczach na własnym terenie, musiała przełknąć gorycz porażki. Zasłużoną, ponieważ była zespołem zdecydowanie gorszym.
Skra Paterek – AF Brzoza 1:2 (1:1)
Bramka: Michał Zieliński
Galeria
Czytaj również
- Młodzi sportowcy docenieni za osiągnięcia. Lista wyróżnionych
- Udane interwencje piłkarskie. II kolejka Ligi Orlika E2
- Pogoda nie rozpieszczała zawodników. Kolejny weekend z rozgrywkami
- Nakielskie Rajdy dla Frajdy. Cykliści przemierzali dębogórskie lasy
- Turniej z udziałem 800 zawodników. Sukces zawodników Klubu Yamabushi
Dodaj komentarz
Kolejna wędrówka wzdłuż rzeki Noteć. Trasa nie będzie trudna
Zapraszam na wędrówkę z cyklu# "Po bezdrożach".
(czytaj więcej)Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka
Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.
(czytaj więcej)Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport
Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.
(czytaj więcej)Kwiecień plecień. Poranne opady śniegu zaskoczyły mieszkańców
W kcyńskiej gminie dziś rano #padał śnieg z deszczem i to dość intensywnie. Za oknem przez kilkanaście minut panowała iście zimowa aura.
(czytaj więcej)
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!