fot. Fundacja Staszica

Od dwóch miesięcy pracuję w hotelu na wyspie o nazwie Evia. Jest to# druga pod względem wielkości grecka wyspa zaraz po Krecie.

Początki w Grecji nie były łatwe. Jako animator współpracuję z teamem hotelowym. Jest nas w sumie 10 osób. Wśród nas można znaleźć Francuzów, Greków, Serbów i Polaków... Każdy z nas stara się, aby wszyscy goście hotelowi czuli się jak najlepiej i spędzili najlepsze wakacje w swoim życiu.

Ja pracuję jako animator „delfinkowy” i opiekuję się dziećmi, bawię się z nimi. Spędzamy czas w mini clubie, na basenie, na trawie oraz na plaży. Bawimy się świetnie. Każdego dnia o 21.00 zaczynamy mini-disco. Trwa ono od 30-40min. W tym czasie tańczymy układy, które dzieci wręcz uwielbiają jak np. Kaczuchy, Boogi Woogi, Soku Soku, Superhero i wiele, wiele innych. Staramy się, aby każde dziecko usłyszało piosenki w swoim języku. Po mini disco odbywa się gold-disco a o 22.00 show na którym tańczymy, śpiewamy i gramy.

Kiedy mam dzień wolny staram się go spędzać na plaży. Wtedy biorę ręcznik, książkę i idę na plażę troszeczkę oddaloną od hotelu, bo są tam ładne widoki.

Czasami uczestniczę w wycieczkach. Byłam w Atenach, w Chalkidzie, na rejsie statkiem, piekłam baklawę, smakowałam wina, które są robione w pobliskiej winiarni.

Przez te prawie 2 miesiące, które szybko minęły nauczyłam się troszkę greckiego, francuskiego i serbskiego. Tak więc potrafię liczyć do 10, spytać czy wszystko dobrze, lub przybić piątkę (tak więc grecka piątka 5! to KOLATO).

Ta praca jest bardzo ciekawa!

Materiał: Klaudia Gajewska, absolwentka technikum ekonomicznego w Staszicu / red.

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Rozliczenia ZUS

od 50PLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Zaproszenia

4,00 zł PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia