Chętni na zakup warzyw są
fot. pow.
– Potrzebujemy rządowych gwarancji płatności – mówi Aleksander Nowicki, prezes grupy producenckiej Daukus z Kołaczkowa w powiecie nakielskim. Zapewnia, że chętni na zakup warzyw są.
Rosyjskie embargo dotyka także rolników z naszego regionu. Między innymi są to gospodarze zrzeszeni w grupie producenckiej Daukus w Kołaczkowie (gm. Szubin). Działa ona od 4 lat. Założona przez piątkę producentów warzyw obecnie jest jedną z większych obszarowo grup producenckich w regionie, dysponując areałem 450 ha ziemi, bazą magazynową o powierzchni 1000 mkw. oraz chłodnią wraz z sortownią o powierzchni 4200 mkw., z możliwościami produkcyjnymi szacowanym na około 10 tys. ton Daukus dobrze wykorzystuje swój potencjał. Gros produkcji trafiało na rynek wschodni, do Rosji. Jednak ze względu na embargo magazyn się zapełnia warzywami. Obecna sytuacja rolników niepokoi, ale... – Przypuszczam, że to wszystko się unormuje. Przypuszczalnie dojdzie do tego, że w Rosji się zmieni. Przecież taki Kaliningrad nie może nie jeść – mówi Aleksander Nowicki, prezes Daukusu.
Jak zapewnia prezes Nowicki chętni na zakup towaru są. I to wielu. – Wystarczyłoby tylko, gdyby ministerstwo rolnictwa dało producentom rolnym gwarancję płatności. Bo ofert na zakup warzyw mamy naprawdę mnóstwo. Lecz nikt nie chce zrobić przedpłat przed dostawą towaru. Jak już, to wszyscy potencjalni kontrahenci oczekują kredytu kupieckiego, a my nie mamy gwarancji, że za ten towar nam zapłacą. Obawiamy się, że nieuczciwe firmy będą wykorzystywać obecną sytuację by nam nie płacić za dostarczony towar. Możemy wysłać nasz towar statkiem do Afryki, jak nam mówią, ale pozostaje kwestia ewentualnej zapłaty za warzywa. I dlatego myślę, że najważniejszym problemem do załatwienia są ministerialne gwarancje płatności. To rozwiąże wszelkie problemy – stwierdza.
Prezes Daukusu nie chce obecnie szczegółowo wypowiadać się na temat wpływu embarga na sytuację ekonomiczną grupy jaki i całej branży. – O takich rzeczach będziemy mogli rozmawiać za pół roku. Dopiero zaczynamy zbiory. W okresie zimowym będzie widać, czy i jaki naprawdę wpływ na branżę ma obecna sytuacja. Bo może być tak, że w lutym, czy marcu skok będzie w drugą stronę, zapotrzebowanie na produkty może być dwukrotnie wyższe niż dotychczas było.
Aleksander Nowicki ostrożnie podchodzi do planów ministerstwa rolnictwa związanych z „rozładowaniem” obecnego kryzysu. Np. do obiecanej już przez Brukselę europejskim rolnikom pomocy w wysokości 125 mld euro. – Liczyliśmy to i wyjdą grosze, ponieważ ta pomoc przeznaczona jest nie tylko dla producentów. Także dla przetwórców i firm eksportowych. Przypomnijmy, iż ze strony resortu rolnictwa płyną zapowiedzi, że pieniędzy na pomoc ma być więcej. Konkretne decyzje mają zostać podjęte w końcu sierpnia.
Także pomysł biodegradacji warzyw, czyli ich zaorywania na polach i traktowania warzyw jako nawozu budzi wątpliwości prezesa Nowickiego. – Koszt uprawy warzywna polu to rząd wielkości 10-20 tys. złotych. Jeśli te koszty nie będą refundowane, to bardziej będzie się opłacało sprzedać taniej te warzywa niż je zorać.
Czytaj również
- Fundusz Ochrony Rolnictwa. Mija termin złożenia deklaracji
- Kontrola klasyfikacji tusz wieprzowych. Inspektorzy w ubojniach
- Ekoschemat "Dobrostan zwierząt". Projektowane stawki płatności
- Wpływają wnioski. Pomoc finansowa dla kół gospodyń wiejskich
- Wsparcie dla małych gospodarstw. Pula środków zwiększona
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
Ciekawe miejsca na terenie Leśnictwa Dębogóra. Co warto zobaczyć?
Pogoda nie zachęca wręcz do #wychodzenia na zewnątrz, więc My chcemy Was zachęcić do lektury przy porannej kawie. Tym razem kilka ciekawych miejsc na terenie Leśnictwa Dębogóra.
(czytaj więcej)Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka
Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.
(czytaj więcej)Edukacyjny piknik z okazji Dnia Ziemi. Wstęp bezpłatny
22 kwietnia 2024 r. po raz pięćdziesiąty czwarty obchodzimy# Dzień Ziemi. To święto ekologiczne, które w tym roku promowane jest hasłem: Planeta kontra plastik. W ramach obchodów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jest współorganizatorem edukacyjnego pikniku na terenie Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB.
(czytaj więcej)Ćwiczenia strażaków w Szczecinie. Doskonały obiekt do nauki
W ramach zawartego porozumienia o współpracy #z Politechniką Szczecińską ratownicy OSP JRS wzięli udział w ćwiczeniach zorganizowanych w Akademickim Centrum Szkoleniowym MUSTC.
(czytaj więcej)
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!